Waldemar Rygielski

Wszystkich poszkodowanych proszę o zgłaszanie się na policję. Sprawa jest założona. Już są trzy osoby poszkodowane. Policja przy ul. Kaszubskiej.

Niestety sprawa zakończy się w sądzie. Trzy miesiące zwodzenia, opóźniania, w końcu instalacja nie została wykonana, a jedynie zaczęta (do tego do poprawki przez kolejnego hydraulika). Pan Waldemar jest mistrzem wyciągania zaliczek na materiały. Pieniędzy nigdy nie oddaje, do tego przestaje odbierać telefony i znika. Jestem stratna kilka tysięcy złotych, jednak nie odpuszczę... Wiem, że nie tylko ja się nacięłam, słyszałam o dwóch innych osobach. Radzę uważać.