Kuchnia otwarta – co musisz o niej wiedzieć?
Otwarta kuchnia jest coraz chętniej stosowanym rozwiązaniem. Wiele nowych mieszkań ma ją w standardzie, często też sami decydujemy się na wyburzenie ściany pomiędzy strefą kuchenną a salonem. Choć to dobry pomysł, ma swoje ograniczenia. Przeczytaj, o czym musisz pamiętać, decydując się na kuchnię otwartą.
Ten typ kuchni to w pewnym sensie powrót do dawnych czasów, kiedy w domach nie było rozróżnienia na poszczególne pomieszczenia, a życie toczyło się w jednej wspólnej przestrzeni. Dziś chętnie wracamy do otwartej formy kuchni, która niesie ze sobą wiele korzyści.
Zalety kuchni połączonej z salonem
Zalet otwartej kuchni jest wiele. Przede wszystkim, powiększa ona optycznie mieszkanie. Rezygnacja z jednej ściany może naprawdę uczynić cuda. Jeśli na przykład mamy 20 mkw. salonu i 10 mkw. kuchni, to w wyniku podziału uzyskamy jedną wielką 30-metrową przestrzeń. Na dużym metrażu znacznie łatwiej znaleźć miejsce dla stołu. Wydzielenie jadalni w takim układzie pomieszczeń, jak powyżej (20 + 10 mkw.), może być trudne.
Między kuchnią a salonem można ustawić barek lub wyspę. W tej pierwszej wersji, w połączeniu z wysokimi krzesłami, możemy zaaranżować miejsce do spożywania posiłków. Z kolei wyspa daje więcej przestrzeni dla szafek i sprzętów AGD, np. zmywarki czy piekarnika. Jeśli planujemy w tym miejscu montaż płyty grzewczej, musimy pamiętać o zainstalowaniu nad nią okapu.
Niezaprzeczalnym atutem kuchni otwartej jest integralność przestrzeni i osób obecnych w mieszkaniu. Gdy przyjmujemy gości, możemy być z nimi cały czas w kontakcie. W przypadku kuchni zamkniętej, osoba, która przygotowuje posiłek, znika na długie chwile; w kuchni otwartej nie ma tego problemu.
Nie tylko korzyści
Niestety, otwarta przestrzeń kuchenna ma też swoje wady. Jeśli między kuchnią a salonem nie ma żadnej bariery, musimy cały sprzęt – szafki i AGD – umieścić na pozostałych trzech ścianach. Przy założeniu, że na jednej są drzwi, a na drugiej okno – wcale nie jest to takie proste.
Drugi problem to aromaty towarzyszące gotowaniu. Nie musimy się tym martwić, gdy przyrządzamy danie, które nie wydziela zbyt wielu zapachów. Gorzej, jeśli gotujemy np. zupę i aromat natychmiast wypełnia cały dom. Sprawdzonym rozwiązaniem jest zainstalowanie dobrego okapu. Dzięki niemu usuniemy niechciane zapachy z kuchni i pozostałej części mieszkania.
Jeśli mamy zmywarkę, w przypadku kuchni otwartej będzie ją słychać także w salonie. Dlatego wybierajmy modele jak najcichsze – nawet kilka decybeli może zupełnie zmienić odbiór hałasu i zwiększyć nasz komfort.
Rezygnując z „tradycyjnej kuchni”, musimy na bieżąco dbać o porządek. Zjedzenie uroczystej kolacji z widokiem na brudne naczynia nie jest przyjemne. A jeśli mamy małe dzieci, zabezpieczmy odpowiednio kuchenne sprzęty, ponieważ nie zamkniemy kuchni przed najmłodszymi.
Które rozwiązanie jest lepsze – kuchnia otwarta czy zamknięta?
Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Kuchnia otwarta zyskuje na popularności i coraz częściej możemy ją zobaczyć zarówno w nowoczesnych mieszkaniach, jak i historycznych kamienicach. Pamiętajmy, że jeśli chcemy sami ją stworzyć (a w tym celu musimy zburzyć ścianę pomiędzy kuchnią a salonem), upewnijmy się, czy nie naruszymy konstrukcji nośnej.
Zawsze też możemy zdecydować się na rozwiązanie pośrednie, czyli kuchnię z salonem, między którymi postawimy duże drzwi przesuwne (zajmujące całą ścianę). W ten sposób uzyskamy otwartą kuchnię, którą w każdej chwili możemy odgrodzić od pokoju, tworząc dwa oddzielne pomieszczenia.
Wpis powstał we współpracy z redakcją bloga SAM-NET.