Edyta Czernichowska, WE.STORY

Największemu wrogowi nie poleciłbym tych "fachowców". W remontowanej przez nich łazience ciężko doszukać się jednej rzeczy która byłaby wykonana prawidłowo. Brak pionów na ścianach, odwrotny spadek w okolicach prysznica (woda zalewała całą łazienkę przez co konieczny był montaż dodatkowego progu na własną rękę), źle zamontowana i dodatkowo uszkodzona bateria prysznicowa, nieschodzące się fugi na połączeniu ściany i podłogi, brak kątów prostych, krzywo zawieszona toaleta (tak, nawet to można zepsuć) wszechobecny bałagan. Praca była rozpoczynana często około godziny 11-12 i trwała po 3-4 godziny dziennie przez co oczywiście termin wykonania został znacznie przekroczony. Zablokowana przez usterki i opóźnienia część wynagrodzenia skutkowała awanturą słyszalną przez pół osiedla.
Polecam trzymać się od tych ludzi z daleka.

Stanowczo odradzam ! Wykonczenie toalety trwało 2 tyg zamiast 1. Po tym czasie uslyszałem: toaletę, umywalkę „sam sobie podłączysz”, listwy i fugi „sam sobie zrobisz, bo to chwila roboty”-czyli w wc nic nie dziala jak powinno (znizka170zł- poprawki kosztowaly 1000zł). Po malowaniu scian tragiczne smugi i cala podłoga brudna od farby, zaprawy itd.Jeśli jesteście zdesperowani i chcecie ich zatrudnić, to bardzo wrażliwy”fachowiec”-nie lubi krytyki. Jeśli coś Wam się nie spodoba, to grozi, że nie dokończy pracy. Zepsuł okno balkonowe,o czym nawet nie powiedział. Masakra, tragedia i niesmak !!!

Polecamy wspolprace z Panią Edytą i Panem Wojtkiem! Doswiadczenie, dokladnosc i bardzo dobry kontakt na calym etapie wykanczania, nie bylo zadnej samowolki czy nieporozumien, wszystko