Marek Ranecki

Zleciłem kompleksowy remont łazienki. Z wyjątkiem instalacji wody, gazu i prądu. Prace wykonane szybko, w dobrej cenie ale niestety bardzo niedokładnie. Tzn. :
- płytki na podłodze krzywo, braki w fugach
- płytki ściany niektóre nie licują ze sobą w 100%, braki w fugach, jedna poszarpana a nie ucięta (jak się nie ma sprzętu do gresu to się nie zabiera za taką robotę albo idzie na cięcie wodą),
- łączenie sufit z płytkami niedokładne, widać mikropęknięcia,
- silikony porażka, szkoda komentować.
- szafka zamontowana za nisko bez konsultacji z kimkolwiek,
- syfon pod umywalką źle zamontowany, cieknie,
- rury przy kranie źle zatynkowane, przez co kran jest zamontowany krzywo,
- szyba nawannowa oderwała się od ściany po 2 dniach,
- próg źle zamontowany,
- mnóstwo płytek zepsutych, dodam drogich płytek. Rozumiem przy docinaniu trochę się ich marnuje, ale po 2 duże opakowania na tak małą łazienkę ?!
Zastanawiam się nad drogą sądową wobec tego Pana. Nie polecam nikomu.



Piszę tę opinię, bo Pan Marek nie chciał się ze mną dogadać.

Pan Marek powinien nabrać dobrej praktyki w porządnej firmie budowlanej a dopiero potem zacząć pracę samodzielnie, robił u mnie remont łazienki, 80 %jego pracy to niszczenie mojego materiału, krzywo niestarannie położone płytki, plamy w fugach niedające się niczym usunąć, porysowana nowa bateria, jedną rzecz robił a drugą niszczył, nie ma bladego pojęcia o wykańczaniu, krzywo zamontowany sedes itd, itp. Panie Marku jeżeli Pan to czyta proszę mi powiedzieć czym upaprał mi Pan dekory bo żadne środki chemiczne nie potrafią tego wyczyścić.

Panie Mateuszu dlaczego nie czyta Pan opinii ,straciłam przez tego pseudo fachowca 8000 też chcę go podać do sądu jeżeli chce się pan skontaktować proszę na profil Irena balcerowska, zniszczył mi cały materiał ,ten człowiek jest chyba nienormalny,nie wiem dlaczego to robi skoro nie ma zielonego pojęcia o jakimkolwiek układaniu płytek , muszę wszystko kuć od nowa ,szkoda moich pieniędzy,też jest załamana , może zrobimy pozew zbiorowy?