Bartosz Jachowicz-Wróblewski Polecany!

Miałam remont, który realizowany był przez pana Bartka. Jestem mega zadowolona! Wszystko równe, gładkie, dokladnie zrobione ( jestem curką budowlańca i skzokeniowca więc wiwm. Na co zwracać uwagę 😉) wspolpraca co do pomysłów i rozwiązań oraz słuchanie moich potrzeb naprawdę mnie ujęły. Z całego serca polecam oddać remont

Fachowiec pierwsza klasa. Polecam z czystym sumieniem. Bardzo dobrze poradził sobie z PRLowskimi trudnościami w budowie systemu odprowadzania wody ze zmywarki i zlewu. Kompetentny w dziedzinie elektrycznej i hydrauliki. Co więcej? Na pewno szybkość w działaniu. jeszcze raz polecam.

Pan Bartosz wydawał się bardzo sympatycznym i prawdomównym człowiekiem, rzeczywistość niestety zweryfikowała ten obraz. Z panem Bartoszem umówiliśmy się na montaż drzwi oraz mebli kuchennych. Praca miała być skończona do świąt, przeciągnęła się najpierw do sylwestra, potem jeszcze o tydzień dłużej. Przymykałem na to oko ze względu na okres świąteczny, oraz na to że pan Bartosz, tak przynajmniej twierdził, musiał zajmować się dzieckiem i nie przychodził do pracy. Dwa dni przed końcem pracy pan Bartosz poprosił mnie o zapłacenie całości zlecenia (tłumaczył że potrzebne mu pieniądze na ciężarną żonę). Potem już nigdy się nie pojawił. Nie odbiera telefonu i nie odpisuje na wiadomości. Do dziś nie zwrócił mi nawet klucza do mieszkania. Jakby nie skończonej pracy było mało - to co udało mu się zrobić to dramat. W kuchni zniszczył kilka frontów, uszkodził drewnianą podłogę, pobrudził krwią ściany. Tragedia. Na dodatek po panu Bartoszu został jeden wielki bałagan - oprócz odpadów z pracy rozrzuconych po całym mieszkaniu na podłodze leżały butelki po napojach, stare kanapki czy zakrwawiony opatrunek. Użytkownikom odradzam serdecznie tego "fachowca"