Trener personalny w Sępólnie Krajeńskim

Martyna to nie tylko wykształcona trener , posiada też ogromną wiedzę fizjoterapeutyczną, którą chętnie się dzieli. Nasze treningi miały miejsce kilka lat po poważnym urazie który miałam, pomogły mi ustabilizować postawę, wzmocnić mięśnie i zdobyć wiedzę na temat mojego ciała. Dostałam także wiele cennych wskazówek na temat odżywiania się, które nie były dla mnie oczywiste.
Oprócz profesjonalnego i bardzo spersonalizowanego podejścia mogę śmiało powiedzieć, że Martyna to po prostu dobra i wspaniała osoba z dobrą energią!
Z pewnością polecam współpracę z Martyną.

Współpraca z P. Oskarem, który wykazuje pasję, dogłębną analizę oraz podejście oparte na ciężkiej pracy, jest nieoceniona. Jego zaangażowanie i wiedza prowadzą do efektywnych rezultatów, motywując do osiągania celów fitnessowych. Atuty te sprawiają, że trening staje się nie tylko skuteczny, ale również inspirujący i satysfakcjonujący.

Mega polecam Patryka! skupia się na technice wykonywanych ćwiczeń i dobiera je odpowiednio do każdej osoby.
Widać że zna się na swoim zawodzie i wykonuje go z pasją, zaraża pozytywną energią i motywuje do ćwiczeń. Dodatkowo ma duży wybór terminów, więc nawet mając lekcje do późna mogłam wpaść na trening ;)

Wspólne treningi przynoszą świetne rezultaty. Czuję się zaopiekowana i dzięki profesjonalnemu podejściu trenera zawsze mam chęć do wylania z siebie siódmych potów !

Odpowiednia osoba, z odpowiednimi predyspozycjami, na odpowiednim miejscu. Perfekcjonista, niezwykle zdolny chłopak z ogromną wiedzą. W doskonały sposób przekazuje swoją wiedzę, prowadzi cykle treningowe i żywieniowe ze swoimi podopiecznymi. Godny polecenia chłopak na przysłowiową „szóstkę”! Pozdrawiam

Profesjonalizm, wiedza i mega wsparcie. Polecam!

Filip to nie tylko trener , który „ ulecza” ciało ale i duszę. Jestem po kontuzji narciarskiej - zerwany ACL. Po operacji i rehabilitacji czuwał nad odzyskaniem całkowitej sprawności. Do każdego treningu opracowywał odpowiednio dobrane ćwiczenia aż pozwolił mi sięgnąć wyżej. Sezon później mogłam znowu cieszyć się urokiem jazdy na nartach oraz brać udział w zajęciach kettlebells i cross fit. Dzięki niemu odzyskałam pewność siebie.